Miałaś okazję trenować hucuła? A może to hucuł trenował Ciebie?

Trening hucuła, to głównie praca nad motywacją.
niechętny do treningu hucuł

Czy zdarzyło Ci się kiedyś zacząć trening będąc pełnym optymizmu, pomysłów i energii? A po 20 minutach zejść z placu spocona, zrezygnowana? Czasem nawet wkurzona i bez sił? Cały trening biegałaś po placu, motywując konia do ruchu naprzód? Do jakiegokolwiek ruchu? Nie czujesz nóg od ciśnięcia łydkami, usta miałaś zdrętwiałe od cmokania, i nawet bacik nie robił wrażenia na zwierzęciu? W dodatku, na koniec popracy zadowolony z siebie koń, od razu domagał się należnych mu smakołyków i drapanka?

Niewątpliwie koń z którym przyszło Ci pracować, to lewopółkulowy introwertyk (LPI), czyli hucuł, konik polski, lub inny kucyk z grupy prymitywnych.

Z pozoru wydaje się być leniwym i powolnym darmozjadem, ale w rzeczywistości to bardzo bystre zwierzę. Doskonale wie co się opłaca, a czego robić nie trzeba. Lewopółkulowy introwertyk szybko oszacuje Twój poziom umiejętności i wykorzysta ewentualne braki przeciwko Tobie.

Jak lepiej trenować z hucułem lub innym lewopółkulowym introwertykiem?

Najważniejszym aspektem pracy z koniem, który jest lewopółkulowym introwertykiem to motywacja. Ten z pozoru powolny konik bardzo szybko analizuje co mu się opłaca, a co nie. Dlatego uchodzi za leniwego, no bo komu opłaca się kłusować trzecie kółko z rzędu wokół ujeżdżalni?

Twoim zadaniem jest sprawienie, aby się opłacało. Jak trenować hucuła, konika polskiego, kucyka? Oto kilka godnych uwagi wskazówek, które pomogą Ci polepszyć efektywność treningów.

  1. Proś a nie żądaj. To koń, który nie znosi przymusu. Zaproponuj mu zadanie a zwierzę chętniej je wykona, niż w przypadku rozkazu.
  2. Zawsze zaczynaj od niewielkich wymagań. Zanim poprosisz o galop przez całą ujeżdżalnię, zaproponuj najpierw kilka foule.
  3. Róbcie przerwy. Przerwy po wykonywaniu zadań, będą najlepszą nagrodą. Koń szybko zorientuje się, że po ciężkiej pracy, będzie sowicie wynagrodzony minutką stania i robienia „nic”.
  4. Kolejną świetną nagrodą, która zmotywuje do pracy Twojego Bombelka to pochlebstwa. O tak, Twój Bambaryłek jest łasy na wszelkiego rodzaju głaski, drapanka i czułe słówka. Nie szczędź mu tego!
  5. Jedzenie, to bardzo skuteczna nagroda dla każdego pasibrzucha. Hucuł, konik polski, czy kucyk z pewnością zrobią dla smaczka wszystko. Ale uważaj! Nie odpowiednie nagradzanie jedzeniem bez wątpienia może przynieść więcej złego, niż pożytku. Więcej o tym przeczytasz w artykule KARMIENIE KONIA Z RĘKI – TO KASZANA
  6. Nie zanudzaj. Konie prymitywne to bystre zwierzaki. One potrzebują nowych wyzwań. Jeżeli w kółko każesz im powtarzać jedno ćwiczenie, nie łódź się, że zmotywujesz je czymkolwiek.
  7. Pracuj w terenie. Praca w terenie dostarcza wiele bodźców, które jeszcze bardziej urozmaicą zwykły trening. Nieograniczona przestrzeń zachęci Twojego kucyka do ruchu naprzód.

Nigdy NIE RÓB tego podczas treningu hucuła, konika polskiego, czy kuca.

Zdecydowanie odradzam, nie polecam i przede wszystkim przestrzegam przed pójściem „na wojnę” z lewopółkulowym introwertykiem. Kiedy tylko zdecydujesz się podążyć tą drogą, zostajesz przegranym na starcie.

te kuce, chyba są wkurzone

Zwierzę w jednej chwili z leniwego, słodkiego, Bombelka z pewnością zmieni się w szybkiego i niebezpiecznego przeciwnika. Wykorzysta całą swoją siłę i energię przeciwko Tobie. Bez wątpienia przekonasz się, że wcale nie jest powolny.

Reasumując, zawsze lepiej poprosić niż obudzić bestię.

Stosując się do tych kilku zasad w treningu konia LPI, na pewno poprawisz efektywność treningów oraz zdobędziesz wiernego i ufnego przyjaciela.

Nie masz pomysłu na dzisiejszy trening z hucułem? Być może zainspiruje Cię ten artykuł: CZY WARTO TRENOWAĆ NA CAVALETTI?


Leave a Reply

Your email address will not be published.